środa, 6 czerwca 2012

Hej
Jak już wcześniej powiedziałam poniedziałek,wtorek,środę spędziłam w Szczecinie. Z początku w nocy spałam 3 godziny a drugiej nocy 6h. Myślę że trochę lepiej było rok temu w Poznaniu. Ten z recepcji był okropny " Teraz przegieliście". Wstałam o 5.00 AM a w schronisku byliśmy o ok. 11.53 PM. Jak mieliśmy wyjeżdżać to targaliśmy ze sobą parudziesięciokilowe plecaki. Mam odciski na stopach, przebite kolano, ogółem jestem padnięta. Podróż do Szczecina - okey, powrót- nie za bardzo. Na początku siedziałam z dziewczynami ale powiedziały że przeze mnie poszła sobie Emi i zachowuje się jak świnia( rozpuściłam mi się czekolada, rzeczywiście ogromny powód do wywalania mnie z przedziału). No oczywiście żeby nie było nie wywaliły mnie ale no cóż- co byście zrobili jakby ktoś mówił że jesteś jak świnia, nie chce z tb siedzieć w przedziale ( wszyscy przytakiwali i popierali to). I na koniec :
Ja: ok, jeśli wszyscy chcecie iść to lepiej żebym ja wyszła a nie wszyscy
One: już za późno Emila przez cb sobie poszła!

1 komentarz:

  1. To wcale nie było tak ! One powiedziały po pół godziny że tam nie wracają , a ludzie stali na korytarzu i się ciągle pytali czy tu jest wolne, nie rozumiecie? Nie bylyście same w przedziale . A Ty Kinga nie rób z siebie takiego niewiniątka ! I nie wszystkie tak mówiły, bo ja nawet nie wiedziałam czemu wyszłaś ! Tylko raz się na ciebie wydarłam jak wodę wylałaś a w naszym przedziale była ta wredna baba i facet !

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję i zapraszam do obserwowania, z góry mówię że się zrewanżuję ♥♥♥